W kalendarzu kościelnym jest taka tradycja, że w pierwszą niedzielę po 29 września (Święto Archanioła Michała) dziękujemy Bogu za wszystko co od Niego otrzymujemy. W ten szczególny dzień jakim jest Dziękczynne Święto Żniw wnętrze kościoła zostaje przystrojone zbożami, owocami, warzywami, a na stole ołtarzowym pojawia się specjalnie wypieczony na tę okazje bochen chleba.
Nie inaczej było w tym roku. W niedziele 2 października trójmiejscy luteranie spotkali się, by wspólnie świętować Dziękczynne Święto Żniw. Podczas uroczystego porannego nabożeństwa w sopockim kościele Zbawiciela w liturgię poprowadził ks. Grzegorz Fryda. Odczytał również fragmenty biblijne z 2 Listu do Koryntian, gdzie apostoł Paweł zwracał uwagę swoim odbiorcom, że Bóg nas hojnie obdarza. Natomiast w słowach Ewangelii Marka pojawiła się historia o nakarmieniu czterech tysięcy. W kazaniu opartym o 5 Księgę Mojżeszową (8, 7-18) bp Marcin Hintz podkreślał, że wdzięczność w każdej sytuacji jest potrzebna oraz że warto o niej pamiętać. Tego dnia oczywiście wspólnie mogliśmy uczestniczyć w społeczności Stołu Pańskiego. Nabożeństwo uświetnił chór parafialny „Gloria Dei” pod kierunkiem Stanisława Ładziaka, który przygotował z okazji Dziękczynnego Święta Żniw trzy pieśni. Kultywując coroczną tradycję naszej parafii po zakończeniu nabożeństwa każda rodzina obecna w kościele została obdarzona chlebkiem oraz błogosławieństwiem przez co jeszcze mocniej wybrzmiał przekaz Dziękczynnego Święta Żniw.
Natomiast tego samego dnia po południu w wystrojonej warzywami, zbożami i pieczywem kaplicy filialnej w Tczewie również uroczyście obchodzone było Dziękczynne Święto Żniw. W nabożeństwie wypełnionym wspólnym śpiewem i doświadczeniem Społeczności Stołu Pańskiego ks. Grzegorz Fryda, który stawiał pytanie: „czy potrafimy doceniać to co mamy i gdzie żyjemy?”. Gdy wybrzmiała ostatnia pieśń wszyscy uczestnicy zostali zaproszeni do sali parafialnej na ucztę, podczas której wspólnie zjedzony został chleb obecny na ołtarzu w Sopocie i Tczewie, a także inne Boże dary, które znajdowały się na ołtarzu lub zostały przyniesione przez uczestników. W ten sposób podkreślając wdzięczność Bogu za wszystko czym obdarza ludzi nic się nie zmarnowało.
Poniżej mała fotorelacja z Sopotu (fot. Krzysztof Tylicki):
Oraz ołtarz w Tczewie (fot. ks. Grzegorz Fryda):